Kilka dni temu Nokia zaprezentowała smartfonowy interfejs Pure UI, a potem ogłosiła plany podboju księżyca - i nie zwalnia tempa. Podobno firma pracuje nad flagowym smartfonem Nokia Magic Max.
Nokia Magic Max ma być pierwszym smartfonem, który będzie korzystać z interfejsu Pure UI. Ma to być konstrukcja oparta o procesor Snapdragon 8 Gen 2, wspierany pamięciami RAM 8, 12 lub 16 GB oraz flash UFS 4.0 256 lub 512 GB. Z przodu znalazłby się bezramkowy wyświetlacz AMOLED o przekątnej 6,7 cala i rozdzielczości Full HD+ oraz odświeżaniu 120 Hz, w którym znajdowałby się otworek na 64-megapikselowy aparat do selfie. Z tyłu zamontowano by z kolei aparaty 108, 16 i 5 megapikseli - dodatkowe do szerokiego kąta i makro. I tu niestety kończą się informacje wyglądające na w miarę wiarygodne...
fot. Gizchina
Dalej źródło wspomina o akumulatorze o pojemności aż 7500 mAh, co brzmi raczej mało prawdopodobnie - ale za to wzmianka o szybkim ładowaniu jest już niemal oczywista. Do tego, przedstawiane są rendery, na których Nokia Magic Max przybiera formę aż nadto przypominającą iPhone, w dodatku z dodatkowym wyświetlaczykiem z tyłu. Grafiki te są oczywiście sporządzone przez amatorów, a to, że smartfon faktycznie będzie tak wyglądać, uważam za zupełnie nieprawdopodobne. Zdecydowanie bliższe prawdy są grafiki przedstawione przez 91mobiles - ale z kolei na nich urządzenie wygląda tak generycznie, że mogłoby być dowolnym smartfonem dowolnej marki.
fot. 91mobiles
Z tekstu źródłowego nie wynika, "która Nokia" ma stać za tym projektem. Mam wrażenie, że autor myli Nokię, która niedawno zmieniła logo, opracowała interfejs Pure UI i planuje internet na księżycu, z Nokią w rękach firmy HMD (w dodatku pomyloną w tekście z koncernem BBK!), produkującą ostatnio coraz marniejsze smartfony. Wiarygodności przeciekowi nie przydaje też fakt, iż ten sam serwis już wcześniej wiązał ów flagowiec z Nokią od HMD i przepowiadał jego wielką premierę na targach MWC, co, jak wiemy, nie nastąpiło... A zatem - pozostańmy czujni, wypatrujmy flagowca Nokii, ale na razie wszystkie przecieki na jego temat traktujmy nader nieufnie!
fot. Gizchina





Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!